Kto chce być w twoim życiu, ten kurwa jest. Cała reszta to wymówki. Wiesz, co jest najtrudniejsze do przyjęcia w związkach? Że "nie mam czasu" to nie jest wymówka. To jest wybór. Bo jeśli ktoś naprawdę chce być w twoim życiu, to znajdzie sposób. Nieważne ile kilometrów was dzieli. Nieważne ile przeszkód. Nieważne jak ciężki ma dzień. Prawdziwe "zależy mi" nie zna "jestem zajęty". Nie zna "odezwę się później". Nie zna "może w przyszłym tygodniu". Prawdziwe "zależy mi" pisze wiadomość między spotkaniami. Dzwoni w drodze do pracy. Znajduje te pieprzone pięć minut, żeby dać ci znać, że myśli o tobie. Bo ci, którzy naprawdę chcą być w twoim życiu, nie szukają wymówek, dlaczego nie mogą. Szukają sposobów, żeby być. Nie tłumaczą się brakiem czasu. Znajdują ten czas. Nie narzekają na odległość. Pokonują ją. To nie jest kwestia możliwości. To kwestia priorytetu. Jeśli jesteś dla kogoś ważny, to będzie przy tobie. Nie od święta. Nie gdy mu pasuje. Nie gdy nie ma nic lepszego do roboty. Będzie, bo chce być. Przestań więc akceptować wymówki. Przestań wierzyć w "za dużo pracy". Przestań kupować to pieprzone "nie mam czasu". Bo prawda jest taka - kto chce być w twoim życiu, ten jest. Cała reszta to bajki, w które wmawiasz sobie, że wierzysz. Bo prawdziwa relacja nie potrzebuje wymówek. Potrzebuje tylko dwóch osób, które wybierają siebie. Każdego dnia. Bez względu na wszystko.